czwartek, 27 marca 2014

Bizarro, czyli łamiemy wszystkie zasady!


BIZARRO, CZYLI ŁAMIEMY WSZYSTKIE ZASADY!

Ostatnio natknęłam się na wiele ciekawych artykułów odnośnie nowego gatunku literackiego. Pomyślałam, że warto byłoby coś o tym napisać, może Was to zaciekawi. No, może nie takiego nowego, bo pochodzi z 2005r, a do Polski wszedł do obiegu dopiero 6 lat później, co nie zmienia faktu, że mało osób wie o jego istnieniu. Niby ma już kilka lat, ale nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. 
Nazywa się bizarro-fiction. Nazwa wywodzi się od angielskiego słowa bizarre, które oznacza dziwność, a jak każdy wie, fiction to fikcja. Miano jest dość zagadkowe, nic nie mówi, na nic nie wskazuje i na początku nie ma się pojęcia o co tak naprawdę chodzi w tej literaturze.  Jest z całą pewnością najoryginalniejszym i najdziwniejszym gatunkiem literackim. 
Autorzy mogą robić, co im się żywnie podoba. Łamią wszystkie dotychczas przyjęte zasady. Tytuł książki nie ma znaczenia, może nim być wszystko czego tylko pisarz sobie zapragnie. Okładka i fabuła również. Może to być największy wymysł. Tutaj nie ma miejsca na normy i podobne do siebie historie. Wszystko jest inne i niezastąpione.
Przytoczę teraz kilka dzieł tego gatunku, które mogą zaciekawić, jak i odstraszyć.




''Bizarro dla początkujących''- Dawid Kain, Kazimierz Kyrcz JR.,  Bartosz Czartoryski, Krzysztof T. Dąbrowski, Rafał Kuleta, Krzysztof Maciejewski, Adrian Miśtak, Aleksandra Zielińska.

''Bizarro – nowy gatunek literacki, który zbombarduje Twój mózg i storpeduje umysł. Teksty czerpiące z tradycji kultowego kina grozy, surrealizmu i klasyki czarnego humoru spod znaku Vonneguta wprowadzą Cię w odmienny stan świadomości już po przeczytaniu kilku akapitów. Zawarte w tej antologii opowiadania są jazdą po bandzie literackich konwencji i pokazaniem środkowego palca niedowiarkom: baśń, splatterpunk, dilerskie fantasy, autoerotyczne science-fiction, shorty o paranoikach, awangarda, groteska i porno-horror.''


''Szatan burger''- Carlton Mellick III

 ''Bóg nienawidzi ludzi i chce, żeby gnili na ziemi na zawsze. Powód? Odzyskał ich dusze i karmi nimi wielką machinę w kształcie waginy. Ta machina to międzywymiarowe drzwi, które sprowadzają jego Nowe Dzieci na świat. Te dzieci są o wiele bardziej interesujące od ludzi. Są piękne, chore psychicznie, oszalałe na punkcie seksu i zabójcze. Obracają ludzkie miasta w apokaliptyczny chaos i nic nie można z tym zrobić. Głowni bohaterowie to: narrator, który widzi swoje ciało z perspektywy trzeciej osoby, mesjasz z nadwagą, Ponury Żniwiarz oraz kolorowa grupa punków, która wespół z diabłem szuka swojego miejsca na ziemi.''




''Dupo-Gobliny z Auschwitz''- Cameron Pierce


''W kraju, w którym pada czarny śnieg w kształcie swastyk, istnieje koszmarny obóz znany jako Auschwitz. Prowadzony jest przez faszystowską rasę obcych, zwaną Dupo-Gobliny, które uprowadzają dzieci z sąsiedniego świata. Bohaterami są dwaj więźniowie – bliźniacy o imionach 999 i 1001. Żeby przeżyć muszą jeść skórę dzieci i pracować cały dzień przy budowie rowerów oraz seks-lalek z martwych dzieci. Pewnego dnia, kiedy Dupo-Gobliny upiły się sokiem z fermentujących dzieci, bliźniacy postanawiają uciec. Ale nie będzie to wcale takie łatwe. Będą musieli pokonać toaletowe ropuchy, dupowe lalki i chirurgiczny eksperyment, który powoli zamienia ich w hybrydy dzieci z goblinami.''


Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że mogą istnieć takie książki, opisy mnie po prostu powaliły na łopatki. Chcielibyście przeczytać jakąś książkę z gatunku bizarro-fiction? Jakie macie zdanie na temat tego najnowszego pomysłu na literaturę? Ja bardzo chętnie zapoznałabym się z tymi lekturami, by zobaczyć o co tak naprawdę chodzi i jestem ciekawa wszystkiego co nowe i dziwaczne. ;)

13 komentarzy:

  1. Dupo-Gobliny rozwaliły mnie na łopatki. Trudno mi uwierzyć, żę są tacy, którzy to czytają. Uważam, że nawet fikcja literacka powinna być ograniczona, czym innym jest makabryczne opisywanie faktów, a czym innym tworzenie obrazów, po których nie można zasnąć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam bizarro, mam na półce wszystko co wyszło po polsku (czyli aż dwie antologie xD). Polecam "Bizarro bazar" - genialne (gdzieś nawet na moim blogu znajdziesz recenzję). A za free - niedobreliterki.wordpress.com - i już wszystko jasne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś przypadkiem natknęłam się na artykuł n temat tego gatunku. Nie wiem czy bym się w nim odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, z pewnością nie dla mnie ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  5. No to trochę autoreklamy w klimatach bizarro ;)

    http://allegro.pl/smieciowisko-karol-mitka-nowela-i4096952454.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuły rzeczywiście powalające, nigdy nie słyszałam o gatunku, ale cieszę się, że teraz wiem. Takie nowinki są bardzo ciekawe, nawet jeśli nowinki mają już trochę lat. Ciekawi mnie, co kryje się pod tymi tytułami...


    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. To co piszesz jest bardzo ciekawe. Wcześniej nie czytałem nic na temat tego gatunku. Czuję, że to coś dla mnie i chętnie poczytam coś w stylu "Bizarro" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O tym jeszcze nie słyszałam :D W sumie brzmi ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy do łagodniejszego bizarro możemy zaliczyć serię Andrzeja Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu? Bo z jednej strony by pasowało, ale wydaje się bardziej logiczne od przytoczonych tu przykładów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam niestety tej serii, a z tego co widzę to zaliczana jest ona do gatunku fantasy, aczkolwiek, czytając opisy i opinie poszczególnych części, myślę, że podchodzi to pod bizarro. ;)

      Usuń
  10. Nigdy nie czytałam żadnej książki z gatunku bizarro-fiction, dlatego mam pewne obawy, czy taki gatunek przypadnie mi w ogóle do gustu, ale póki się sama o tym nie przekonam, to nie będę wiedziała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Już od jakiegoś czasu bizarro mnie niesamowicie ciekawiło, ale ostatnio trochę więcej się na jego temat dowiedziałam, i wciągnęło mnie bez reszty. Szkoda że na polskim rynku nie ma zbyt wielu książek w tym gatunku, bo taka skrajna, szalona literatura jest wspaniałą rozrywką dla osób o mocnych nerwach. :D

    OdpowiedzUsuń

Dotarłeś tutaj? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad! :)