sobota, 15 marca 2014

''Ostatnia piosenka'' - Nicholas Sparks



Nagła zmiana


Książka opowiada o nastolatce Ronnie Miller, która zaczyna się buntować po rozwodzie rodziców. Pech chce, że musi spędzić wakacje z bratem u swojego ojca, którego z całego serca nienawidzi. Postanowił poświęcić życie karierze, więc zostawił rodzinę, a teraz musi z nim mieszkać. Ucieka. Wpada w złe towarzystwo. Zostaje wrobiona między innymi w kradzieże. Kiedy wraca do ojca, on zmusza ją do gry na pianie. Przez te wszystkie przytrafiające się jej sytuacje ma dosyć wakacji i ma je za beznadziejne. 

Ale, jak to u Sparksa bywa, nagle dzieje się coś, czego bohaterka się nie spodziewa. Spotyka chłopaka. Zakochuje się z wzajemnością. Ronnie poznaje smak miłości, wszystko zaczyna wracać na dobrą drogę. Dzięki Liamowi stara się zrozumieć ojca i zaczyna mieć z nim coraz lepsze realacje. Miłość ją całkowicie odmienia. Jednak zakończenie zaskakuje każdego czytelnika. Staje się coś czego nikt nie podejrzewa... Ronnie bardzo cierpi z tego powodu.

Wspaniała książka o sile miłości, drugiej szansie, nienawiści i przebaczeniu.
Myślę, że Nicholas Sparks pisze pod pewnym względem podobne do siebie książki, ale z tą jest inaczej. Moja ulubiona lektura tego autora, która nie ma sobie równych.
Chyba największym błędem jest obejrzenie filmu przed czytaniem. Na początku ciągle widzi się  przed sobą Miley Cyrus w roli Ronnie, lecz po kilkunastu stronach zapomina się o niej, oddaje się stylowi autora i zaczyna działać siła wyobraźni. 
Szczerze polecam książkę, naprawdę jest niesamowita.

7 komentarzy:

  1. Staraj się pisać dłuższe recenzje, bo ta tutaj jest zbyt krótka. Opis jest za długi w stosunku do twojej opinii. Powinien zawierać mocne i złe strony, a nie tylko "fajna książka". Ale widzę, ze dopiero zaczynasz, więc się nie przejmuj.
    A książka - z chęcią przeczytam!

    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam już okazję poznać twórczość Sparksa - czytałam 'i wciąż ją kocham' - i raczej nie przypadł mi jego styl do gustu. Widziałam ekranizację 'ostatniej piosenki' i na tym poprzestanę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam mieszane uczucia do tego autora. Widziałam kilka filmów na podstawie jego książek i były okropne. jedyny fajny to Noce w Rodhante - bardzo mi się podoba :) Kiedyś próbowałam czytać coś Sparksa, być może był to Pamiętnik?, ale kompletnie nie szło mi :( jednak dam mu szansę, bo Noce w Rodhante kupiłam, nie wiedziałam wcześniej, że ten film jest na podstawie jego książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja kocham Sparksa i zawsze będę go bronić :) Co z tego, że jest słodko i ckliwie, ale malować słowem potrafi jak nikt. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna historia. Smutna, ale też refleksyjna.
    Zawsze chętnie sięgam po książki Nicholasa Sparksa :)

    OdpowiedzUsuń

Dotarłeś tutaj? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad! :)