czwartek, 29 maja 2014

''Siostrzyczki'' - Michael Palmer

Mój pierwszy thiller medyczny, dodatkowo autorstwa Michaela Palmera, jak mówi okładka, mistrza tego gatunku. Ciekawość była ogromna. ''Siostrzyczki'' miałam pierwsze pod ręką, więc to właśnie na tę pozycję się zdecydowałam. Na pewno nie za sprawą okładki, która kojarzy mi się z narkomanią, a nie szpitalem.

Fabuła opowiada o życiu lekarzy i chorych w Boston Doctors. Dziwnym trafem po udanych operacjach umierają pacjenci. David Shelton po swojej dosyć skomplikowanej lekarskiej przeszłości postanawia narazić siebie i swoją karierę, by odkryć tajemnicę, dlaczego dzieją się rzeczy, które nie powinny nastąpić. Pomaga mu urokliwa pielęgniarka, która ma niemało wspólnego z zaistniałymi wydarzeniami. Przyczyny tych zdarzeń zna jedynie Stowarzyszenie Sióstr Życia.

Szczerze, to na początku trochę się nudziłam przy czytaniu. Nawet miałam zamiar odłożyć książkę z powrotem na półkę. Ale cóż, postanowiłam wytrwać do ostatniej kartki. Nie do końca wiem, czy był to dobry wybór. Mimo nużącego wprowadzenia, w połowie lektury akcja zaczęła się rozkręcać. Zostały przedstawione dwa stowarzyszenia: Sióstr Życia i Ogród. W pewnym sensie różniły się od siebie, lecz po dokładnym przeanalizowaniu czynów wykonywanych przez członkinie zdawały się niemal identyczne. Cel był jeden, a mianowicie śmierć. Dla zarobku, dla skończenia cierpienia chorego. Czy Palmer poruszył temat tabu? Odpowiedź brzmi tak. Eutanazja. Głównie o nią chodziło. Nawet gdy ktoś pragnie śmierci z powodu wiecznych cierpień, nie powinno się stosować eutanazji. Choremu zawsze, dosłownie zawsze, jakimś cudem, może się polepszyć. Przynajmniej ja mam takie zdanie. A lekarze na pewno zawsze starają się z cały sił, by pomóc pacjentowi złagodzić ból i przedłużyć życie. W książce zdarzało się to często i było praktycznie codziennością. Zabijanie ludzi dla pieniędzy? Tak, coś takiego też miało miejsce. Akurat to mnie przeraziło. Jak można być tak okrutnym, by odebrać komuś życie za papierki, które nawet nie są porównywalne do ceny ludzkiego życia? Nie rozumiem, na zawsze ma się na sumieniu kilka istnień. Żyć, które po czasie mogły stać się lepsze, i na które czekała kochająca rodzina. 
Zabijanie bo ktoś wie więcej niż powinien? Jasne. Zabijanie, bo ktoś pomaga tej osobie? Oczywiście. 
Główny bohater irytował mnie do granic możliwości. Mężczyzna panikujący z każdego powodu jak małe dziecko. Trudno by mi było wytrzymać przy takiej osobie. Ale z drugiej strony wiedziałam, że chce dobrze. Zależało mu na dobrej opiece podopiecznych, za wszelką cenę starał się im pomóc. Pokochał też kobietę, która zrobiła wiele złego. 
Nie potrafię jednoznacznie ocenić tej lektury. Podobał mi się ten klimat, lecz bohaterowie działali mi na nerwy. Styl Palmera był w porządku, bez rewelacji. Ta pozycja mnie specjalnie nie zachwyciła, więc raczej nie sięgnę po inne dzieła ''mistrza thillera medycznego''.  Z pewnością nie odradzam, lecz nie wszystkim ''Siostrzyczki'' przypadną do gustu.

__________________________________________________________________________________

Wyzwanie czytelnicze: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu- 2cm

sobota, 17 maja 2014

Liebster Blog Award #1



Zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez Wondeland OfBook. Bardzo mi miło i jeszcze raz dziękuję dziewczynom! Pytania były wymagające i musiałam dłużej zastanowić się nad odpowiedziami.

1. Wolałabyś być piękna, czy mądra. Dlaczego?
Tak na prawdę nie jest to proste pytanie. Chyba jednak wolałabym być piękna. Nie oszukujmy się, dzięki temu można wiele osiągnąć, a jednocześnie będąc pięknym można być też inteligentnym i właśnie takie rozwiązanie bym wybrała, bo nie należy mylić mądrości z inteligencją. Mądrość człowiek nabywa, więc bez problemu wtedy mogłabym się taka stać :)


2. Podaj 5 cech, jakie powinien mieć Twój superbohater.
Musiałby być inteligentny, sprytny, zdecydowany, dzielny i szlachetny, w końcu ma pomagać innym.

3. Motto lub przysłowie, które Ci się podoba lub często je cytujesz.
,,Jeśli nie udało Ci się coś, czego bardzo chciałaś, to znaczy, że czeka Cię jeszcze coś lepszego”
,,Co mnie nie zabije to mnie wzmocni”

4. Jeśli ktoś nagrywałby film o Twoim życiu, kto miałby Cię w nim zagrać?
Może ja sama? Choć nie jestem osobą, która dobrze odnajduje się w centrum uwagi i przed kamerą to jeśli miałby powstać film o mnie to chętnie spróbowałabym w nim swoich sił. Może coś by z tego wyszło.

5. Co najgorszego jadłaś w swoim życiu?
Zdecydowanie zupę owocową. Zraziłam się do niej w przedszkolu i już nigdy do niej nie wrócę, wycofuję się z kuchni jak ją widzę :D

6. Dlaczego tak nazwałaś swojego bloga?
Tak szczerze to nie ma konkretnego powodu. Szukałam czegoś nowego i niepowtarzalnego. Pewnego dnia wpadło mi do głowy ''Namaluj obraz słowami'' i wiedziałam, że to tego szukałam. Autorzy pięknie ''malują'' różnorodne światy w swoich dziełach.

7. Opisz siebie w trzech słowach.
Ambitna, radosna, pomysłowa.

8. Jeśli mogłabyś mieszkać gdziekolwiek na świecie. Gdzie by to było i dlaczego?
Zdecydowanie na wyspie Bainbridge z ''Marcowych fiołków''. To miejsce oczarowało mnie, jak żadne inne. Wszyscy mieszkańcy przyjaźnie nastawieni, płynięcie promem do większego sklepu, dom nad samym oceanem. Oczywiście najbliżsi musieliby być tam ze mną, innej opcji nie ma. Czego chcieć więcej? :)

9. W czym jesteś najlepsza?
W denerwowaniu się i innych. No cóż... ten typ tak ma, niestety.

10. Jeśli mogłabyś być każdym człowiekiem na świecie przez jeden dzień, kogo byś wybrała?
Nie ma konkretnej osoby. Jeśli już miałabym wybrać to byłby to jakikolwiek bezdomny. Poczułabym co tak na prawdę czują osoby, które nic nie mają i żyją nadzieją na lepsze jutro.

11. Jakie wspomnienie przyprawia Cię o dreszcze? 
Wszystkie bezsensowne kłótnie i moje niektóre głupie zachowania, których było można uniknąć i wszystko lepiej by się potoczyło.

Moje pytania dla Was:
1. Wybrałbyś szczęśliwą miłość na całe życie czy wieczne zdrowie? Dlaczego?
2. O czym zupełnie niemożliwym marzysz?
3. Jaki jest Twój ulubiony cytat? Dlaczego akurat ten?
4. Jakiego książkowego bohatera chciałbyś poznać w rzeczywistości?
5. Przychodzi do Ciebie list, w którym ktoś informuje Cię, że zostałeś wybrany i już jutro stracisz wszystkie zmysły. Co robisz? Jaka jest Twoja reakcja? (List nie jest fejkiem i to stuprocentowa prawda)
6. Jak często kłamiesz?
7. Gdzie lubisz najbardziej czytać?
8. Nadchodzi koniec świata. Jaką książkę czytasz jako ostatnią?
9. Ktoś usunął Twojego bloga. Co robisz?
10. Czego się najbardziej boisz?
11. Jeśli ktoś miałby napisać Twoją biografię, kto by to był?

A teraz nominowani:
http://lustro-rzeczywistosci.blogspot.com/
http://kamilczytaksiazki.blogspot.com/
http://wonderlandof-books.blogspot.com/
http://czworgiem-oczu.blogspot.com/
http://naszksiazkowir.blogspot.com/
http://hugekultura.blogspot.com/
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
http://transfuzjawyobrazen.blogspot.com/
http://przezpiekneokulary.blogspot.com/
http://greczynkaaczyta.blogspot.com/
http://swiatkasiencjusza.blogspot.com/
http://recenzjeami.blogspot.com/
http://marcelinaczyta.blogspot.com/
http://miedzysklejonymikartkami.blogspot.com/
wszyscy inni, którzy chcą odpowiedzieć na moje pytania :)

środa, 14 maja 2014

''Zapomniane'' - Cat Patrick


Nadszedł czas na recenzję mojej pierwszej blogowej wygranej! Wygrałam ją u Angeliki na jej blogu Lustro Rzeczywistości, dziękuję jeszcze raz! ;)
Od dłuższego czasu chciałam zmierzyć się z książką ''Zapomniane'' autorstwa młodej Cat Patrick, która ukazała się w Polsce w nakładzie wydawnictwa Prószyński i S-ka, lecz nie miałam ku temu okazji. Zachęcił mnie opis, jak i tajemnicza okładka.


Książka opowiada o losach licealistki London- dziewczyny, która ma życie jak każda inna nastolatka, lecz pamięta jedynie swoją przyszłość i teraźniejszość. Codziennie rano budzi się i nie pamięta, co spotkało ją poprzedniego dnia, miesiąca, roku. Radzi sobie dzięki notatkom, mamie i przyjaciółce Jamie, które ją wspierają. Jednak pewnego dnia w jej otoczeniu pojawia się nowy chłopak- Luke. Przez niego jej dotychczasowe życie zaczyna się stopniowo zmieniać. Zakochuje się, ale nie widzi go w przyszłości. Matka ją okłamuje, a Jamie odwraca się. Komplikacje.

Ze względu na to, że jest to pozycja, pochodząca z gatunku literatury młodzieżowej, już od samego początku myślałam, że nie będzie to powalająca opowieść. A tutaj jednak miłe zaskoczenie! Autorka kompletnie mnie zadziwiła. Na samym początku nadal miałam wrażenie, że będzie to zwykła książka dla nastolatek, która nic nie wnosi. Opisy codziennego szkolnego życia i inne zwyczajne rzeczy. Sytuacja zmienia się z każdą kolejną stroną. Czytelnik stopniowo dowiaduje się o problemach London z pamięcią i związanymi z tym tajemnicami z przeszłości. Jednak denerwowały mnie niektóre zwroty, które usilnie starały się wiarygodnie pokazać szkolną atmosferę i slang. ''Klasówa'' do mnie nie przemówiła. Kto tak mówi? Nie wiem, czy Patrick to zastosowała, czy może wina leży po stronie tłumacza, lecz po pewnym czasie dałam radę się do tego przyzwyczaić, co nie zmienia faktu, że język może drażnić starszych czytelników. Lektura pokazuje dużą wagę, jaką odgrywają w naszym życiu wspomnienia i to, jak ważne jest wsparcie bliskich osób. Między wszystkimi wydarzeniami można dostrzec znaczenie miłości, przyjaźni i tolerancji. Nie wyobrażam sobie budzić się codziennie rano i nie pamiętać niczego, co działo się wcześniej, a zwłaszcza ukochanej osoby, miłych wspomnień z dzieciństwa i wielu innych. Cat Patrick pokazała swój niebanalny pomysł na fabułę, która przypadła mi do gustu. W wolnym czasie chętnie sięgnęłabym po inne powieści tej autorki, ale niestety nie zostały wydane w Polsce. Zazdroszczę osobom, które zdecydują się przeczytać tę książkę po raz pierwszy :)

__________________________________________________________________________________

Wyzwanie czytelnicze: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu- 2cm

niedziela, 11 maja 2014

Polub mnie! :)


Dzisiejszego wieczoru krótko i na temat :)
Chciałam Was wszystkich serdecznie zaprosić do polubienia mojego fanpejdża na Facebooku, na którym już od jutra regularnie będą pojawiać się informacje o przyszłych postach, nowościach wydawniczych, ciekawostkach czytelniczych i różnych konkursach!


To tyle na temat, a za 2-3 dni kolejna recenzja.
Życzę wszystkim miłego tygodnia! :)

wtorek, 6 maja 2014

Nowości i zapowiedzi kwiecień/maj 2014

''Najdłuższa podróż'' - Nicholas Sparks (Albatros)
''Ira i Ruth. Sophia i Luke. Dwie pary, które mają niewiele wspólnego, i które są oddzielone lat i doświadczenia. Jednak ich życie będzie zbieżne z nieoczekiwą zjadliwością, przypominając nam wszystkim, że nawet najtrudniejsze decyzje mogą przynieść niezwykłe podróże: poza rozpaczą po śmierci, do najdalszych zakątków ludzkiego serca.''



''Złodziejska magia'' - Trudi Canavan (Galeria książki)
Pierwszy tom niecierpliwie wyczekiwanej kolejnej trylogii najpopularniejszej autorki fantasy ostatniego dziesięciolecia. W świecie, w którym magia napędza rewolucję przemysłową, student archeologii, Tyen, odkopuje księgę zwaną Vella, która posiada zdolność odczuwania. Vella ­– niegdyś młoda czarodziejka zajmująca się introligatorstwem – została zmieniona w pożyteczne narzędzie przez jednego z najpotężniejszych czarnoksiężników wszechczasów. Od tamtej chwili zbiera informacje, między innymi kluczowe wskazówki na temat katastrofy czekającej świat Tyena. Tymczasem w krainie rządzonej przez kapłanów Rielle, córkę farbiarza, nauczono, że posługiwanie się magią oznacza okradanie aniołów. Wie jednak, że ma do tego talent, i że w mieście przebywa pewien zdeprawowany człowiek, który chętnie nauczy ją, jak się nią posługiwać – jeżeli tylko odważy się zaryzykować gniew aniołów. Nie wszystko jednak jest zgodne z przekonaniami, w jakich wychowano Tyena i Rielle. Ani natura magii, ani prawa ich krajów. A nawet ludzie, którym ufają.''

''Lato drugiej szansy'' - Morgan Matson (Jaguar)
''Taylor Edwards ma nieprawdopodobnie utalentowane rodzeństwo i dobrze ugruntowane przekonanie, że niczym się nie wyróżnia. No, może poza tym, że nienawidzi konfrontacji i ucieka, ilekroć na horyzoncie majaczą kłopoty. Kiedy okazuje się, ze ojciec Taylor jest ciężko chory, rodzina podejmuje decyzję, że wszyscy razem spędzą lato w domku nad jeziorem z którym wiąże się wiele wspomnień. Po raz ostatni Taylor była tam w wieku dwunastu lat i jest to ostatnie miejsce, do którego chciałaby wrócić. Lato w tym miejscu oznacza konieczność zmierzenia się z przeszłością – z Lucy, niegdyś najlepszą przyjaciółką i Henrym Crosbym, który zapisał się w jej pamięci jako pierwsza wielka miłość. Mija trochę czasu i do Taylor dociera, że powrót nad jezioro daje jej szansę na naprawienie tego, co kiedyś popsuła, odzyskanie ludzi, na których jej zależy i pożegnanie z tymi, których niebawem zabraknie.''

''Nadciąga noc. Irakijczycy w cieniu amerykańskiej wojny'' - Anthony Shadid (Czarne)
''Anthony Shadid, amerykański dziennikarz pochodzenia libańskiego, w latach 1998–2004 kilkukrotnie wyjeżdżał do Iraku, by poznać i opisać wojenne życie na ulicach Bagdadu. Unikając politycznego zaangażowania, nie narzucając czytelnikowi własnych przekonań i interpretacji, składa swoisty raport z okupowanego miasta, a wydarzenia z najnowszej historii umiejscawia w szerokim kontekście historycznym i kulturowym. "Nadciąga noc", choć ukazała się zaledwie kilka lat temu, już zaliczana jest do klasyków wojennego reportażu i uważana za najlepszy tekst reporterski o wojnie w Iraku. W 2004 roku Shadid otrzymał Nagrodę Pulitzera za serię reportaży, które potem stały się częścią książki. Za Nadchodzi noc uhonorowano go nagrodą „The Los Angeles Times” i Nagrodą im. Rona Ridenhoura, a „The Economist”, „Washington Post Book World” oraz „The Seattle Times” zaliczyły tę książkę do grona najlepszych publikacji 2005 roku.''


''Grand'' - Janusz Leon Wiśniewski (Wydawnictwo Wielka Litera)
''"Pewnego lipcowego deszczowego poranka, przed wschodem słońca, na plaży przed sopockim Grand Hotelem bezdomny mężczyzna znajduje śpiącą tam znaną warszawską dziennikarkę..." Tak zaczyna się nowa powieść Wiśniewskiego. Obrosły historią i legendami sopocki Grand Hotel staje się miejscem wydarzeń szczególnych, a autor, jak Anioł Podpatrywacz, towarzyszy ludziom, którzy spędzają w tym hotelu jeden krótki letni weekend. Niezauważony wchodzi do ich pokoi, prześwietla ich biografie, zasypia i budzi się w ich łóżkach. Opowiada o ich snach, porażkach, tęsknotach, marzeniach i cierpieniach. Hotel to często miejsce przemienienia. I o tym także jest ta książka. Dziennikarkę z plaży porzucił mężczyzna niepogodzony z jej sukcesem, dziadek niemieckiego pastora z sąsiedniego pokoju zabijał Polaków w pobliskim Stuthoffie, nieutalentowany naukowiec z pokoju na trzecim piętrze najmuje autora do napisania habilitacji, rosyjski nowobogacki z apartamentu na drugim piętrze zakochuje się w ukraińskiej sprzątacze z hotelu. Atmosfera anonimowości hotelu pozwala bohaterom zrzucić swoje maski, a śledzący ich czytelnik na końcu dowie się prawdy, którą sam już dawno znał. Że wszystkim chodzi o miłość.''

''Zbrodniarz i dziewczyna'' - Michał Witkowski (Świat Książki)
''Tego jeszcze nie było! Michał vel Michaśka, ogolony na łyso i w bluzie z kapturem? Podróżujący drugą klasą TLK? Tak, a w dodatku prowadzi śledztwo niczym rasowy detektyw w otoczeniu najprawdziwszych policjantów, w szczególności jednego... Nowa powieść Michała Witkowskiego, autora książek „Lubiewo”, „Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna-Szczakowej”, „Margot” i „Drwal” to swoista kontynuacja tej ostatniej, bo w „Zbrodniarzu i dziewczynie” pojawiają się niektóre postaci z „Drwala”. Intryga jest jednak zupełnie nowa i niezwykła – oto tajemniczy zbrodniarz, zwany Przedwojennym Mordercą, stylizuje swe ofiary na przedwojenną modłę i pozostawia w upiornych okolicznościach. Śledztwo zatacza kręgi, kto naprawdę jest ofiarą, a kto mordercą nie jest pewne, ale pewne jest jedno: śmierć Michaśki ma uwieńczyć dzieło mordercy. Książka nie jest jednak typowym kryminałem – to proza olśniewająco dygresyjna, pełna osobliwego (i w tym przypadku wyjątkowo czarnego) humoru, zaskakujących obserwacji, niespodziewanych puent. Innymi słowy „Zbrodniarz i dziewczyna” to być może jedyny kryminał na świecie, w którym dygresje nie tylko nie przeszkadzają, ale przeciwnie: chcemy jeszcze!''

Opisy książek pochodzą ze strony www.lubimyczytac.pl

Przypadła Wam do gustu jakaś z podanych pozycji? :)

Przypominam o KONKURSIE!

czwartek, 1 maja 2014

''Marcowe fiołki'' - Sarah Jio


Ostatnio, będąc w bibliotece, postanowiłam sięgnąć po książkę ''Marcowe fiołki'', którą napisała Sarah Jio, której do tej pory nie znałam. Ta pozycja z literatury pięknej wydawała mi się ciekawa, ponieważ na różnych stronach przeczytałam wiele opinii na jej temat i większość z nich była pozytywna.

Książka opowiada o losach dorosłej Emily, która kilka lat temu była bardzo szczęśliwą kobietą. Niestety nadchodzi jej pechowy czas. Mąż zostawia ją dla innej kobiety, jej kariera pisarska jest na skraju tragedii, nie potrafi napisać niczego sensownego. Ze względu na wydarzenia, Emily postanawia wyjechać na wyspę, za namową przyjaciółki. Na wyspę, którą często odwiedzała w dzieciństwie i teraz chce na niej odetchnąć. Nie spodziewając się niczego specjalnego, kobieta odkrywa pamiętnik z historią rodzinną z przeszłości, która okazuje się wielką zagadką i tajemnicą. Spotyka też artystę Jacka, od którego jej ciotka każe się trzymać z daleka. Co z tego wyniknie?

Szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się jakiejś rewelacji po tej pozycji. Autorka mi dotychczas nieznana, książka, o której wcześniej nie słyszałam; dopiero niedawno stała się bardziej popularna. A jednak tak bardzo się myliłam! Ogromnie się cieszę, że ta lektura wpadła mi w ręce! Po pierwszych stronach stwierdziłam, że będzie to opowieść o przygnębionej kobiecie, którą zostawił mężczyzna jej życia i będzie próbowała się pozbierać po nieszczęsnej zdradzie. Z każdą następną stroną zmieniałam zdanie. Naprawdę polubiłam Emily, jak i wszystkich innych bohaterów, żaden nie był irytujący, każdy z innym charakterem i do tego zarysowanym w taki sposób, że od razu zapamiętywałam kto jest kim. Autorka oddała piękno i atmosferę wyspy; opisała ją tak, że czułam się cząstką tej ziemi. Połączenie historii miłosnej i rodzinnej tajemnicy z przeszłości jest niesamowitą mieszanką, którą pokochałam. Książka pokazuje, że przeszłość zawsze do nas wróci i miłość może być wieczna. Nie mogłam oderwać się od lektury, każdy koniec rozdziału zachęcał mnie do czytania dalej. Cały czas żałowałam, że jestem coraz bliżej końca tej opowieści. Rozwiązanie zagadki i koniec książki były dla mnie wielkim zaskoczeniem, którego się nie spodziewałam. No i oczywiście uroniłam łezkę na koniec ;)
Dodatkowo za sprawą wydawnictwa Znak w książce brak pomyłek i szata graficzna przypadła mi do gustu. Nie wiem czemu, ale okładka również mi się spodobała.

Myślę, że w recenzji nie da się całkowicie oddać piękna tej książki i żeby poznać ją dokładnie trzeba samemu po nią sięgnąć i poznać tę historię. Nie zawiedziecie się na niej, bo jest warta tych niezliczonych ciepłych słów, zgromadzonych w wielu opiniach. 

______________________________________________________________________________________________

                                                   Wyzwanie czytelnicze: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu- 2cm
                                                                         Przypominam o KONKURSIE